Przez sześćdziesiąt lat działalności w obchodzącym szacowny jubileusz Centralnym Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Przemysłu Poligraficznego pracowało ponad 700 osób, które tworzyły, szczególnie we wcześniejszych latach, podstawową kadrę naukową i badawczą polskiej poligrafii. Zaczęło się pod koniec 1959 roku, kiedy w ówczesnym Zjednoczeniu Przemysłu Graficznego, któremu podlegały wszystkie państwowe drukarnie i przedsiębiorstwa związane z poligrafią, bo prywatnych wówczas przecież nie było (były tylko nieliczne zakłady spółdzielcze czy kościelne), utworzono Centralne Laboratorium Poligraficzne. W 1971 roku zostało połączone w jeden zakład z Centralnym Laboratorium Farb Graficznych w Gdańsku i Centralnym Laboratorium Akcydensów i Opakowań w Łodzi. W 1973 roku zmieniono nazwę na Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Przemysłu Poligraficznego (COBRPP) w ramach ujednolicenia struktury polskiej nauki i techniki. Istniały wówczas tzw. instytuty resortowe z pełnymi uprawnieniami do prowadzenia prac badawczych oraz jednostki niższego rzędu zwane OBR-ami, czyli właśnie ośrodkami badawczo-rozwojowymi. W 1985 roku do nazwy Ośrodka dodano prestiżowe słowo Centralny i ta nazwa utrzymuje się do dzisiaj, mimo że sama placówka przeżyła różne koleje losu, ale szczęśliwie obroniła się przed likwidacją, a obecnie nabiera nowego znaczenia, dostosowując się do aktualnej sytuacji na rynku i w nauce. Warto dodać, że twórcą logo Ośrodka był prof. Andrzej Heidrich, niedawno zmarły wybitny grafik, twórca wielu znaków graficznych, okładek i ilustracji książkowych, a także banknotów, paszportów i dowodów osobistych. Dzisiaj sytuacja polskiej poligrafii jest diametralnie inna niż była przed kilkudziesięciu laty, gdy COBRPP był główną placówką, wyznaczającą kierunki jej rozwoju. Zmiany po 1989 roku spowodowały całkowitą prywatyzację (lub likwidację) istniejących poprzednio drukarń, powstanie całego szeregu nowych zakładów, wejście zagranicznego kapitału, a przed wszystkim całkowitą wymianę parku maszynowego, w dużej mierze dzięki wykorzystaniu środków unijnych. Dzisiaj uważa się, że poziom technologiczny polskich drukarni jest nawet wyższy niż wielu drukarni w krajach Europy Zachodniej, gdzie …