Od 2001 roku francuskie pismo branżowe „Livres Hebdo” przygotowuje coroczny ranking największych wydawców książkowych. Wyjściowe dane pochodzą w większości z Banku Światowego, gdyż dotyczą one często firm działających na kilku kontynentach. Dane szczegółowe pochodzą z raportów rocznych koncernów wydawniczych, z bezpośrednich kontaktów z ich kierownictwami i z lektury pism fachowych. Przetwarzaniem danych zajmuje się amerykańska firma Hyperion Miramax, należąca do koncernu medialnego Disneya. Realizacja całości wykonywana jest do spółki z analitykiem rynku światowego, znanym w Polsce Austriakiem Rüdigerem Wischenbartem (www. wischenbart.com). „Livres Hebdo” udostępnia pozyskane dane tytułom branżowym: „Buchreport” (Niemcy), „Publishers Weekly” (USA) i „The Bookseller” (Wielka Brytania), które zamieszczają na swych stronach wyniki analizy. Copyright (jak się podkreśla) należy do „Livres Hebdo”. Ranking jest wcześniej drukowany w jednym z czerwcowych wydań francuskiego tygodnika. W zestawieniu uwzględniane są dane ze sprzedaży książek drukowanych oraz czasopism fachowych i naukowych, także sprzedaży klubowej w tym obszarze, sprzedaży wersji elektronicznych wcześniej wydanych książek i czasopism, baz i banków danych z obszaru nauki i informacji fachowej. Ranking nie uwzględnia sprzedaży gazet i czasopism popularnych. Światowe trendy Za 2009 rok, podobnie jak w latach poprzednich, wyłoniono 50 firm, w skład których wchodziły zarówno duże pojedyncze wydawnictwa jak i grupy wydawnicze. Już wcześniej, w latach 2006-2007 światowy rynek książki podlegał procesom dalszej koncentracji, co widoczne było w fuzjach, przejęciach i współudziałach; proces ten trwał jeszcze w 2008 roku. Światowy rynek książki jest ciągle w fazie przełomowej, którą pogłębił kryzys ekonomiczny, zapoczątkowany w Stanach Zjednoczonych w ostatnim kwartale 2008 roku oraz dalsze przekształcenia rynku medialnego. Aktualny ranking za 2009 rok zawieszony jest między potężnym brytyjskim Pearsonem a „malutką” grupą francuską Albin Michel, która znalazła się w zestawieniu po raz pierwszy. Wydawcy w dalszym ciągu uprawiali ekwilibrystykę między publikacjami drukowanymi i cyfrowymi przy wciąż powiększającej się liczbie i typach formatów, zawartości i serwisów internetowych. Prezentowane największe grupy wydawnicze wypracowały w 2009 roku 50,45 mld euro obrotów, czyli tylko o 1 proc. mniej, niż w 2008 roku. Warto w tym miejscu przypomnieć, że na przykład wyniki 2007 roku były w odniesieniu do całej pięćdziesiątki wyższe od 2006 roku o 10 proc. Kto w górę, kto w dół W roku ubiegłym całej stawce przewodziła już po raz drugi brytyjska grupa Pearson, w której skład wchodzą m.in. Pearson Education oraz Penguin. Liderzy z lat poprzednich: brytyjsko-holenderski Reed Elsevier oraz kanadyjsko-amerykański Thomson Reuters i holenderski Wolters Kluwer zajęli kolejno drugie, trzecie i czwarte miejsca. 30 grup wydawniczych osiągnęło w stosunku do 2008 roku wyższe …