Wtorek, 29 listopada 2022
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeruBiblioteka Analiz nr 582 (22/2022)
Mam fajną pracę. Część obowiązków polega na odbywaniu rutynowych spotkań z bibliotekarzami i bibliotekarkami (częściej, ponieważ to profesja wciąż sfeminizowana – i dobrze). Dzięki temu przez ostatnie lata zjechałem Polskę wzdłuż i wszerz. Poznałem od kuchni (bywało, że i dosłownie) zarówno biblioteki wojewódzkie, mieszczące się w gigantycznych gmachach, gdzie wiatr hula w najlepsze, a dojście z jednego końca korytarza do drugiego zajmuje więcej czasu niż przebrnięcie przez ten felieton, jak i wiejskie albo gminne, zatrudniające ledwie dwie osoby i mogące pomarzyć o komputeryzacji… Ale i te ostatnie – szczęśliwie – gotowe są wykroić ze skromnego budżetu środki na zakup dostępu do naszego katalogu. Choćby dla dwóch, góra trzech czytelników miesięcznie – prawdopodobnie wójta, proboszcza i żony komendanta policji (żartuję sobie troszkę, ale… tylko troszkę, i z prawdziwą sympatią). Nastały bowiem czasy, kiedy świadomość nieuchronności zmian w zakresie dostępu do kultury skłoniła bibliotekarzy do podjęcia prób znalezienia w tym nurcie swojego miejsca i udzielenia odpowiedzi na preferencje i wybory nowego czytelnika. Napisałem, że moje wizyty w bibliotekach są rutynowe. Oczywiście tak. Nie znaczy to jednak, że kieruje mną wyłącznie poczucie obowiązku i świadomość idących za tym korzyści. Coraz częściej zacieśniamy więzi, dzięki czemu odważam się dopytywać o nowe biblioteczne inwestycje, po cichu licząc na wskazanie adresu, a najlepiej zorganizowanie „wizytacji” takowych. W ten sposób bywało, że w towarzystwie dyrektorstwa udało mi się zobaczyć prawdziwe biblioteczne perełki i cacka, o których istnieniu zdecydowana większość moich koleżanek i kolegów z branży nie ma pojęcia. Można, rzecz jasna, powiedzieć, że to nie dla nich te olśniewające nowatorstwem placówki powstają. …
Wyświetlono 25% materiału - 255 słów. Całość materiału zawiera 1023 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się