Czwartek, 9 stycznia 2014
Raport z badań. Część 2
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru372
Prezentujemy drugą część streszczenia raportu „Prawo autorskie w czasach zmiany. O normach społecznych korzystania z treści” Centrum Cyfrowego: Projekt Polska. Poprzednio zatrzymaliśmy się na kwestii przyszłości prawa autorskiego i sposobu w jaki jest ona postrzegana przez uczestników wspomnianego badania. Przypomnijmy, że 13 proc. respondentów opowiedziała się za bardziej skutecznym stosowaniem obecnego prawa, 12 proc. uważa, że nic nie należy robić, gdyż prawo jest wystarczająco przestrzegane, 6 proc. proponuje wprowadzenie bardziej surowych kar. Najczęściej wybierana odpowiedź (48 proc.) brzmiała jednak: „należy obowiązujące prawo zmienić”. Jednak autorzy przytaczanego raportu forsują przekonanie, iż „odpowiedzialne myślenie o reformie prawa autorskiego musi uwzględniać zmieniające się społeczne normy i przemiany w podejściu do wytworów umysłu, które kiedyś zamknięto w ramach pojęcia »własności intelektualnej«. W przeciwnym razie, głównym celem stanie się odtworzenie w sieci porządku utraconego w przeciągu ostatnich dwudziestu lat”. I dalej: „Jeśli aktualizacja prawa autorskiego miałaby się obejść bez budowania nowego systemu represji, to musi w jakimś stopniu liczyć się z tym, co ludzie dziś sądzą i myślą w kwestiach, które stanowią kluczowe wyzwanie dla tegoż prawa: korzystanie z cyfrowych treści w sieci i nieformalny, nieautoryzowany obieg”. Poglądy te konsekwentnie korespondują m.in. ze sposobem postrzegania przez inicjatorów badania zjawisk takich jak „twórczość” czy „własność”, a zatem również zależności jakie między nimi występują. Tymczasem, jak czytamy w raporcie z badania ankietowego: „Twórczość w opinii większości naszych rozmówców może i powinna być przedmiotem własności. Ten kierunek myślenia potwierdzają również wyniki sondażowe. Zaledwie 23 proc. respondentów uważa, że własność utworu jest własnością innego rodzaju niż własność fizycznego przedmiotu, podczas gdy większość osób stawia pomiędzy nimi znak równości (63 proc.). Badanie jakościowe pokazało, że mamy tendencję do dosłownego rozumienia własności intelektualnej, całkowicie ignorując daleko idącą umowność możliwości »posiadania « wytworów umysłu. Mocne społecznie przekonanie o konieczności poszanowania własności – bez różnicowania czy chodzi o własność dóbr, czy też własność intelektualną – prowadzi do paradoksalnego impasu. Można też dostrzec w tym przejaw opisywanej przez nas anomii prawnoautorskiej, gdyż z jednej strony mamy do czynienia z dominacją tradycyjnego myślenia o formule własności, z drugiej zaś z powszechnymi praktykami, które takiemu pojmowaniu przeczą. To nie wyraz społecznego zakłamania, lecz zagubienia. Ilustrują to pytania sprawdzające znajomość prawa na praktycznych przykładach: badani gubili się w przypadku pytań dotyczących obiegów treści cyfrowych – a lepiej radzili sobie z oceną przypadków związanych z fizycznymi nośnikami”. Autorzy raportu z badania przyznają, że: „Przeważająca większość badanych zgadza się ze stwierdzeniami ‘Jeśli korzystam z filmów lub muzyki w internecie na własny użytek i nie czerpię z tego żadnych korzyści finansowych, to nie jest to kradzież’ oraz ‘W internecie wolno więcej. Skoro internet umożliwia swobodne kopiowanie i korzystanie z treści, to korzystanie z tego w celach niezarobkowych nie jest złe i nie powinno być karane’. Brak jednak znaczącego związku między zgodą z powyższymi stwierdzeniami a przekonaniami dotyczącymi podobieństwa form własności. To potwierdza naszą tezę o anomii – mimo deklaratywnego traktowania internetu jako przestrzeni, w której obowiązują te same prawa, co w rzeczywistości ‘analogowej’, wiele osób równocześnie przyjmuje odrębne zasady, gdy zostają spytane o konkretne formy nieformalnego obiegu. W trakcie wywiadów grupowych prosiliśmy ludzi o stworzenie zestawu przykazań, które mogłyby być wytyczną dla tworzenia ‘nowego, lepszego prawa autorskiego’. Mimo …
Wyświetlono 25% materiału - 518 słów. Całość materiału zawiera 2075 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się