Wtorek, 11 sierpnia 2009
Dziedzice wydawniczej przeszłości – cz. 4
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru253
Publikujemy czwartą część cyklu, w ramach którego przyglądamy się rynkowej pozycji oficyn, których historia zaczęła się w Polsce Ludowej, a które prosperują i dziś. Przypomnijmy: w tym roku mija 20. rocznica powstania wolnego rynku książki w Polsce. REDAKCJA Czytelnik: moralnie zobowiązani Sami jego szefowie przyznają, że gdyby nie dochody, jakie spółdzielnia czerpie z wynajmu powierzchni biurowej, ciężko byłoby realizować taki program wydawniczy. Dziś połowa przychodów Czytelnika pochodzi z tego tytułu, druga – można „zażartować” – z książek Ryszarda Kapuścińskiego. Gdyby nie one, na rynek nie mogłyby trafić tak antyhandlowe jak listy do Adama Mickiewicza, kolejne części „Archiwum »Kultury «” czy dzienniki Jarosława Iwaszkiewicza. Ale nóg, na których trzyma się (pardon! dumnie pręży się) Czytelnik jest więcej. Wspomnijmy znakomitą twórczość Wiktora Jerofiejewa (wyłączność), Philipa Rotha (doczekamy się wreszcie Nobla?) czy Claudio Margisa. Także Amosa Oza (kolejny kandydat do najwyższego literackiego lauru). No i dotacje, które również ułatwiają żywot edytorowi kierowanemu przez Marka Żakowskiego (prezesa) i Janusza Drzewuckiego (reaktora naczelnego). Oni sami w wywiadzie dla Biblioteki Analiz (2007) tak mówili: „To firma długiego trwania. I nie jest to firma, która ma coś do załatwienia w ciągu pół roku, czy roku. To firma, która istnieje od ponad 60 lat, przez którą przewijała się właściwie cała czołówka polskich pisarzy, redaktorów i tłumaczy. I praca w Czytelniku polega głównie na kontynuowaniu tej myśli. Oczywiście, tak krawiec kraje, jak materii staje, czyli możemy inwestować w pewne rzeczy, pod warunkiem, że mamy środki finansowe. A wiadomo, że książki dla elity, jakie my wydajemy, źle się sprzedają” (Drzewucki). „(…) mamy taki »garb«, jeżeli to …
Wyświetlono 25% materiału - 256 słów. Całość materiału zawiera 1026 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się