Poniedziałek, 28 października 2013
Program Biblioteka+ i inne działania Instytutu Książki skierowane do bibliotek publicznych
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru366
Każdy z nas zna ten specyficzny wystrój. Stare, odrapane metalowe regały, męczące wzrok świetlówki, wysłużone meble i nieśmiertelne paprotki. Tak wyglądała w latach 90. między innymi i moja osiedlowa biblioteka. Tylko zapał i niezwykły entuzjazm pracujących w niej bibliotekarek, które potrafiły oswoić tę nieprzyjazną przestrzeń i przede wszystkim zarazić wszystkich czytelniczą pasją, sprawiał, że w miarę regularnie przychodziłem pobuszować wśród bibliotecznych półek. Chwytałem wybraną książkę, niosłem ją do lady i pośpiesznie kierowałem się do drzwi. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że biblioteka może być po prostu przyjemnym miejscem lektury, a co dopiero spotkań. Tym bardziej, że wiele osób traktowało i do dziś traktuje jej przestrzeń w sposób quasi-sakralny. W bibliotece chodzimy na paluszkach, mówimy szeptem, ledwie ośmielamy się zamienić kilka słów z samym bibliotekarzem, który groźnie spogląda na nas zza bibliotecznej lady. Gdy w 2008 roku Instytut Książki zaczął przygotowywać na zlecenie ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego założenia do programu Biblioteka+, większość polskich bibliotek publicznych wyglądała właśnie w ten sposób. Dane Biblioteki Narodowej, którymi wówczas dysponowaliśmy, nie pozostawiały wątpliwości. Ponad połowa bibliotek publicznych nie wydała w tamtym okresie ani złotówki na remonty. Biblioteka Narodowa oceniła również, że jedna trzecia budynków bibliotek była zaledwie prowizorycznie przystosowana do pełnienia funkcji biblioteki. 15% pomieszczeń bibliotek nie było w ogóle przystosowanych do pełnienia tej funkcji. W 2006 roku tylko 15% bibliotek publicznych było dostosowanych do obsługi osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Nie lepiej było z wyposażeniem. W tym samym 2006 roku na wsi przeciętnie jedna placówka posiadała 1,3 komputera, często o słabych parametrach. Dobrym podsumowaniem jest tu raport z badań przeprowadzonych w 2008 roku przez Pracownię Kapitału Społecznego Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego na zlecenie Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego: „Typową sytuację (szczególnie filii) można opisać tak: nie ma ogrzewania, bibliotekarka ogrzewa piecem węglowym jedno pomieszczenie, musi sama nosić węgiel (po stromych schodach), a wcześniej odśnieżać dojście do biblioteki. Konieczna jest wymiana okien, bo są nieszczelne i zimą trudno jest wytrzymać. Jest ciemno, oświetlenie jest słabe, a meble stare, ciemne i zniszczone. Tam, gdzie są komputery – bo są i takie miejsca, w których nie ma nawet telefonu – są one ustawione bardzo blisko siebie – nie ma intymności (każdy widzi to, co ktoś robi na swoim komputerze)”*. Przy tej lokalowej mizerii w ogólnopolskiej skali biblioteki nadal pozostawały podmiotami o niezwykłym potencjale. Po pierwsze, były to jedyne instytucje kultury, które mocą ustawy istniały w każdej gminie, tworząc sieć ponad ośmiu tysięcy placówek w całym kraju. Po drugie, w oczach mieszkańców małych miejscowości biblioteki wciąż stanowiły instytucję zaufania publicznego – zwłaszcza na wsi. Z cytowanego już raportu wynikało, że „większość badanych respondentów na terenach wiejskich nie wyobrażała sobie tego, że bibliotekarka mogłaby po prostu zniknąć z ich miejscowości”. Co więcej, jak wskazywał raport, „bibliotekarze są bardzo potrzebni, gdyż pełnią nie tylko rolę wypożyczających książki, ale też doradców, powierników, organizatorów życia kulturalnego na wsi. Są ludźmi bardzo życzliwymi i kompetentnymi w swoim zawodzie. (…) W ocenie rozmówców bibliotekarze robią więcej niż muszą”**. Siłą rzeczy Biblioteka+ z inicjatywy ograniczonej początkowo do wsparcia remontów i budowy budynków bibliotecznych zamienił się w kompleksowy program, mający na celu modernizację bibliotek poprzez przekształcenie ich w nowoczesne centra dostępu do wiedzy. Skandynawskie wzorce Jak pokazują przykłady Szwecji czy Danii, biblioteka może, a nawet powinna, pełnić funkcje szersze od tradycyjnych funkcji bibliotecznych, a więc oferować więcej niż udostępnianie książek. W krajach skandynawskich lokalna biblioteka to również miejsce, w którym mieszkańcy danej gminy edukują się w zakresie korzystania z Internetu i komputerów, biorą udział w warsztatach, uczą się, w jaki sposób założyć organizację pozarządową, własną firmę, czy po prostu doskonalą już zdobyte umiejętności. Biblioteka to przede wszystkim miejsce spotkań – nie tylko czytelników, lecz także lokalnych stowarzyszeń czy kół zainteresowań. Co sprawia, że biblioteka może odgrywać tak ważną integracyjną rolę? Składa się na to wiele czynników, tu jednak warto wymienić kilka najważniejszych. Po pierwsze w dwóch wymienionych wyżej krajach siedziba biblioteki znajduje się w centrum miejscowości, w pobliżu innych budynków użyteczności publicznej. Do biblioteki łatwo jest trafić, nawet jeśli jesteśmy turystami, którzy zatrzymali się w danym miejscu na krótko. Poza tym biblioteki używają kompatybilnego programu katalogowego, umożliwiającego szybkie znalezienie i łatwe zamówienie książki, nie tylko we własnej bibliotece. Sama książka rzecz jasna nie znika z pola widzenia skandynawskiego bibliotekarza. Wie on jednak, że w małej gminnej bibliotece nie chodzi o zgromadzenie dużego księgozbioru. Księgozbiór może, a nawet powinien być mały, pozwalając w nawet niewielkiej przestrzennie bibliotece wygospodarować miejsce na spotknia i inne aktywności. Ważne jednak, by następowała stała wymiana zbiorów, a zakupy książkowe robione były co tydzień. Tak dzieje się właśnie w Szwecji i Danii. Księgozbiór jest też dostosowany do potrzeb danej społeczności i zawiera książki zróżnicowane ze względu na wiek, zainteresowania itp. W skandynawskich bibliotekach nie brakuje również sprzętu komputerowego, i co najważniejsze – kompetentnego i dobrze przygotowanego do obsługi czytelników personelu. Wziąwszy pod uwagę skandynawskie doświadczenia, a także potrzeby lokalnych społeczności w Polsce, Instytut Książki postawił sobie następujące zadania w ramach Biblioteki+: • uruchomienie programu finansowego wsparcia budowy, rozbudowy i modernizacji budynków bibliotek gminnych; • przeszkolenie bibliotekarzy w zakresie nowych kompetencji; • internetyzację bibliotek; • stworzenie jednolitego, ogólnopolskiego, centralnego systemu komputerowego MAK+, umożliwiającego zarządzanie zbiorami bibliotecznymi, wymianę informacji o księgozbiorach i wypożyczeniach pomiędzy samymi bibliotekami oraz zdalny dostęp poprzez Internet dla czytelników. Każde z wyżej wymienionych działań ma inny charakter i zakres. Wszystkie łączy jeden cel – pomoc samorządom w unowocześnieniu funkcjonowania polskich gminnych bibliotek publicznych. Jasna, przestronna, wygodna Żadne z przedsięwzięć mających na celu unowocześnienie bibliotek nie może się powieść bez znaczącego polepszenia ich warunków lokalowych. Chodzi nie tylko o funkcjonalność, ale także o estetykę obiektów bibliotecznych. „Marzeniem wszystkich jest biblioteka …
Wyświetlono 25% materiału - 922 słów. Całość materiału zawiera 3691 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się