– Jaka jest dziś struktura PWN? – Działamy jako Grupa PWN. A w ramach Grupy istnieje cały ekosystem – część publishingową tworzą Wydawnictwo Naukowe PWN, Wydawnictwo Naukowe PZWL oraz Wydawnictwo Szkolne PWN. Część dystrybucyjna to Azymut, oczywiście również dystrybuujący publikacje Grupy, ale nie tylko. Pracujemy z bardzo szeroką grupą klientów. Obecnie to ponad 1800 wydawców i dostawców. – A z iloma księgarniami? – Obecnie mamy około 4000 klientów, w tym ponad 900 księgarń i 300 sieci księgarskich oraz 240 księgarń internetowych. – Grupa ma również własne księgarnie… – Obecnie pod szyldem Księgarnie PWN działają 23 placówki. Będziemy uruchamiać nowe księgarnie w przyszłym roku i w następnych latach. W ramach Grupy działa także własny segment e-commerce – spółka Ravelo, którą miałam przyjemność do niedawna zarządzać, byłam jej prezesem przez ostatnie pięć lat. Ravelo to spółka córka Azymutu. – Jest jeszcze platforma do sprzedaży e-booków… – Ibuk Libra działa w ramach struktury Wydawnictwa Naukowego PWN i zajmuje się obsługą bibliotek i uczelni. Z kolei Ibuk.pl jest w strukturze Ravelo, działa jako część e-commerce i odpowiada za obsługę internetowego klienta detalicznego. Cały detal dotyczący klienta internetowego jest zlokalizowany w spółce Ravelo, z kolei Księgarnie PWN i hurt jest w OSDW Azymut, zaś produkcja contentu i cała część publishingowa jest w WN PWN, WN PZWL i Wydawnictwie Szkolnym. – Zagmatwana ta struktura… – To jest wbrew pozorom proste, ale mi też zajęło trochę czasu jej przyswojenie. Tak jak wspomniałam, Grupa PWN to cały ekosystem – od cyklu produkcyjnego, przez system dystrybucyjny, po dotarcie do klienta ostatecznego, zarówno w rozumieniu B2B, jak i B2C. – Nie wspomnieliśmy jeszcze o drukarni… – Drukarnia cyfrowa działa w strukturze OSDW Azymutu. Jest niezwykle ważnym komponentem działania Azymutu, od września jej wydajność wzrosła o ponad 100 proc. Niedawno zostały zainstalowane w niej maszyny injektowe. Za nami także kilka innych, ważnych inwestycji, które sprawią, że drukarnia Azymutu będzie dużo bardziej wydajna, a także bardziej ekologiczna. Poszerzyliśmy też jej ofertę. Od września oferujemy druk kolorowy i oprawę zeszytową. – I to jest oferta skierowana do każdego wydawcy? – Chcemy stworzyć unikalne środowisko dla wydawców, oferować im usługi kompleksowe. Jesteśmy w tej chwili jedynym podmiotem w Polsce, który poza kanałami handlowymi oferuje usługi dla wydawców – usługę druku, usługi logistyczne w szerokim rozumieniu, prowadzimy również magazyny dla wielu wydawców i dostawców oferty non-bookowej. Jesteśmy w stanie obsłużyć transakcję od A do Z. W ramach PWN oferujemy też selfpublishing – Rozpisani. pl. Grupa PWN jest niezwykle nowoczesną organizacją. Działamy pod kultową, historyczną marką, ale jednocześnie wyprzedzamy potrzeby rynku, realizujemy niesamowite projekty, mamy innowacyjne podejście, a przedsiębiorczość i innowacyjność to kluczowe wartości w DNA Grupy. Cechuje nas naprawdę duża dynamika działania. – Swoją pracę zawodową zaczynałem w 1968 roku i pamiętam tamten PWN. Ta świadomość, że to nowoczesna organizacja nie istnieje obecnie na rynku. – Zgadzam się, będziemy nad tym pracować. – Te istotne zmiany operacyjne i strukturalne zaszły właściwie w ostatnim czasie, od zmiany na stanowisku prezesa… – Andrzej Nadolski jest prezesem wszystkich prezesów, czyli zarówno prezesem Grupy PWN, jak i Azymutu. I to jest fantastyczna zmiana, dlatego że ta struktura decyzyjna znacząco się skróciła. Działamy w ramach jednej Grupy, jest to budowanie nowego ekosystemu, budowanie synergii. Wierzę we współpracę międzygrupową. Z doświadczenia powiem, że nie jest to łatwe, czasem są różne rozbieżne cele i interesy, ale PWN jest na doskonałej drodze. Mamy takie projekty, które mają integrować zespoły, mamy też cykl szkoleń dla menadżerów. Dużo wspólnych inicjatyw, przenikających się projektów – to jest hipernowoczesne podejście. – Istnieje zarząd Grupy? – Zarząd Grupy tworzy Andrzej Nadolski i Lidia Banach, która odpowiada za część finansową. Jest oczywiście Rada Nadzorcza i są właściciele – Rolf Ruhfus i James D. Jameson. – A zarząd PWN-u? – Zarząd tworzą dwie wspomniane wcześniej osoby i one zarazem pełnią trochę nieformalną funkcję zarządu Grupy. – A zarząd Azymutu? – Zarząd jest czteroosobowy, tworzą go: Andrzej Nadolski, Robert Marszałek, dyrektor finansowy, jest pion operacyjny, za który odpowiada Paweł Kozłowski oraz ja – odpowiadam za handel, rozwój biznesu i marketing. – Porozmawiajmy o drukarni… – Oferujemy druk, usługę opierającą się o najnowocześniejszy park maszynowy. Co nas cieszy, jest duże zainteresowanie wydawców, w tym dużych wydawców. Przechodzimy poważny test jakości. – Jak duża jest grupa klientów drukarni? – Obsługujemy w tej chwili kilkudziesięciu wydawców. Wcześniej mieliśmy mniejszy park maszynowy, od września znacznie unowocześniliśmy drukarnię i zapraszamy kolejnych wydawców do współpracy. Patrzymy perspektywicznie. Liczba tytułów na polskim rynku wydawniczym rośnie, a nakłady się kurczą. My odpowiadamy w ten sposób na potrzeby rynku. Przy takich trendach druk cyfrowy naprawdę jest przyszłością. To również optymalizacja dla wydawcy, który nie zamraża swojego kapitału w książkach. Z naszej perspektywy jest to też dobra sytuacja, bo chociaż mamy 25 tys. mkw. magazynu, to zależy nam na tym, żeby książka trafiała do czytelników. Jeśli chodzi o magazyn, to również w tym roku postanowiliśmy na jego modernizację, automatyzację. Mamy bardzo nowoczesną linię, która pakuje książki, przycina pudełka pod wymiar książki. – Chwalicie się, że drukarnia jest bardzo ekologiczna… – Tak, nowe maszyny ograniczają odpad produkcyjny właściwie do minimum. Mało która drukarnia w Polsce korzysta w tej chwili z tak nowoczesnego i ekologicznego …